In Nomine
Leń (IN) wiecznie żywy
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum In Nomine Strona Główna
->
Offtopic
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
News
Propozycje
Regulamin
X-Fighter
----------------
News
Posiedzenie Klanu In Nomine
Arena
Plotki
Dom Aukcyjny
Inne
----------------
Offtopic
Radosne Twórczości
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Bardock
Wysłany: 23 -
Temat postu:
ja jestem troche rozczarowany ze o mnie tak malo napisales
moze i znasz mnie najgorzej z tych wszytskich osob ale niemow ze nieznasz mnie za bardzo
troche przegadalismy xD pilka, pilka, pilka i alko
i czasami jakies gry on-line
jak moge kibicowac AFC? to mnie rozwalilo
i pozostawie to bez komentarza xD
a teraz moja kolej ...
* Notrak - spoko koles, da sie z nim pogadac o wszytskim
jeden z tych co ma bardzo duze poczucie humoru
najlepszy dyplomata w X-CITY, pijak i psuja ... caly Notrak
Gostex
Wysłany: 18 -
Temat postu:
najlepiej to chyba opisales siebie
Notrak
Wysłany: 11 -
Temat postu:
O o mnie wiecznie nieobecnym ani słowa??;> Jak widzicie zmora znów wróciła
No to powiem coś od siebie jak to było za czasów mojej młodości;)
Azael- "lider" klanu a przynajmniej tak mu się zdawało stara cześć wie w czyich rekach tak naprawde była władza;) Pozytywny człowiek do pogadania o wszystkim gdyby nie on ta gra nie byłaby taka sama;] Ale to nie prawda że nikogo nie wywalił moge się pochwalić że jestem jedynym klanowiczem którego wywalił...ale i tak nie na długo;) Nie zgadzaliśmy się w kwesti sposobu gry ale naprawde wspaniały człowiek...i dobrze sie z nim pije;)
Ath- Ta z nikim z tego klanu co z nim...dwa razy byliśmy ale mam nadzieje na poprawienie statystyki;) Razem wstąpiliśmy do IN i moge nieskromnie powiedzieć że przyłozyliśmy reke do odrodzenia klanu;) Tak jak powyrzej naprawde spoko z niego koleś...i ma siostre w moim wieku:D
Skifirt- Ta szara eminencja to określenie świetnie do niego pasuje. Chyba ,mnie nie lubi;) Ale moge sie pochwalić że jako jeden z nielicznych rozmawiałem z nim:D
I choć to dziwne nawet go lubie:) A co do tego że nieśmiały...widze Panowie nigdy jeszcze nie mieli okazji zobaczyć co sie dzieje gdy w klanie nie ma innych członków niż on i Azael;]
Gostex-podobno się zmienił baa podobno nawet na plus;) Nie wiem za moich czasów i tak go lubiałem choć trza przyznać potrafił wkurzyć człowieka;) i miał problemy wczuć się w klimat, próbował zachowywać sie tak jak na innych PK...na szxczeście mu się nie udało
Bar-Z opisywanych to osób tego znam najgorzej...co nie znaczy żę nie mam o nim wyrobionego zdania;) Spoko koleś, można na nim polegać a i o piłce pogadać
Jednak dalej nie rozumiem jak może kibicować Arsenaolwi:P
Chemosh-Nie wiem czy to dziadek czy nie dziadek nie mam pewności więc sie nie wypowiem;]
I o mnie:D
Notrak-Największa szuja jkaka kiedykolwiek zagościła w szeregach IN. Po tygodniu przejoł faktyczno władze nic nie działo sie bez jego wiedzy a gdyby chciał to i miastop by przejoł
Autor wielu znakomitych opowiadań i artykółów do gazety, twórca wielu pustych butelek w komnaci klanowee, dawny członek starszyzny:] Wszystko co robił robił z myślą o klanie....niestety klan miał na tą sprawe troche inne spojrzenie;) Jest jak biegunka myślisaz że się skończyło a najgorsze jeszcze przed Tobą...i podobnie pachnie;) Miał duze możliwości ale niestety zadaół się z Azaelem a wszyscy wiedzą jak sie to konczy;0 No coz dalej toczy swą LENIWĄ egzystencje od czasu do czasu siejąc ponownie zamet w x-city;]
Bardock
Wysłany: 21 -
Temat postu:
ano ... narazie nie warci
<żart>
bp shirase
Wysłany: 20 -
Temat postu:
my nowi niegodni co by o nas pisac.
pobalujemy razem ere czy dwie i sie zobaczy....
czy warci opisu czy nie...
Bardock
Wysłany: 19 -
Temat postu:
Gostex - Bardock - Nie spodziewales sie ze bedziesz tuz podemna, co? :> A do rzeczy to co ja tam moge chyba to samo co ty o mnie na PK napisales
co ja pisalem
co ja myslem
??
Chemosh - Bardock - bez komentarza
LOL
Azael - Bar- Hmmm.... Razem z Gostexem sąprzedstawicielami ginacego gatunku. Klanowicze IN którym jeszce coś sie chce Gdyby jeszce nie ta piłka
heh
no ja bym pare zmian wprowadzil
ale coz ... moze jak bedziecie mnie chcieli dalej w IN i bede dalej z wami przez jeszcze 1 ere to chyba mi sie tez wszytsko odechce i dopiero wtedy zobaczycie jaki ja leniwyjestem
Atha - Bardock - trzeba przyznać, że zmienił się in plus w stosunku do porzedniej ery - mniej marudzi, mniej sępi, mniej na gg mnie zaczepia i chwała mu za to I chyba nauczył się już, że na panterze nie daje się 10 ataków
hehehehe to mnie rozbawilo do lez
to byly czasy kiedy na panterze sie 10 atakow dawalo <lol> dziekuje ci Atha ze mi o tym przypomniales
Dziad po raz kolejny - Bardock - trochę na gg przegadaliśmy, zaufać mogę, lubię.
hehe
w koncu jakies mile slowko na moj temat
dzieki Dziad
co prawda to prawda ... troche przegadalismy, troche sie posmialismy itp. aaa i jeszcze troche interesow zycia zrobilsmy
przynajmniej mi sie tak wydaje
jeszcze raz dzieki Dziadku
**********
a teraz moja charakterystyka o was
* Azael - Lider, spoko facet, da sie z nim pogadac i nawet posmiac
wporzadku koles, lider ktory ma generalnie wszytsko gdzies, czlowiek pozytywnie nastawiony
* Wirfir - tu juz jest gorzej
w poprzedniej erze mial miano `egzekutora` (domyslcie sie dlaczego) generalnie niemam z nim kontaktu wiec nie oceniam ...
* Atha - Niania
tak jak w przypadku Azaela
da sie pogadac i jeszcze bardziej posmiac
strasznie leniwy
wporzadku gosc
* Bardock - to chyba ja wiec nic nie pisze
albo cos wyskubie
mowicie ze sie wszytskim przejmuje, moze i tak, ale wkoncu wszytsko zacznie mi kolo pedzla latac i wtedy zobaczymy co bedziecie mowic
* Chemosh (Dziad) - oj Dziad, oj Dziad
z toba to chyba najwiecej przegadalem
w poprzedniej erze ladne jaja czasami odpierniczalismy
moze do tego powrucimy xD co ty na to :> ? spoko z ciebei Dziad
pozdro ziomie
* Gostex - malo o tobei wiem, ale generalnie jestes pozytywny
reszty nie opisuje ... bo po co ... ?
Chemosh
Wysłany: 19 -
Temat postu:
No dobra, wszyscy walą porządne charakterystyki, to ja też się bardziej rozpiszę.
Azael - duży szacunek dla Ciebie, Az(nawet mimo tych wszystkich błędów ortograficznych
). W zasadzie za bardzo to się nie wypocisz prowadząc ten klan(
) ale i tak gratulację za same próby zrobienia czegoś z tego cyrku. Darzę Cię zaufaniem, sympatią, choć oboje wiemy, że kiedyś nasza przyjaźń zniknie przysłonięta czekiem na sporą sumę...
Wirfir - nie znam Cię, ale podoba mi się Twój nick.
Athanasios - co tu dużo mówić...bardzo w porządku z Ciebie jegomość. Zawsze pożyczysz garść kredytek i nigdy nie prosisz o zwrot...
Bardock - trochę na gg przegadaliśmy, zaufać mogę, lubię.
Gostex - plus za to, że starasz się mocno angażować w życie klanu... ale minus za sposób w jaki to robisz. Zupełnie nie trawię Twojego humoru i dziecinności jaką prezentujesz... Ale cóż, w zasadzie to jeszcze za dobrze się nie znamy.
Azael
Wysłany: 18 -
Temat postu:
Taaaa. Atha pozwól iż ciee zacytuje "Nic dodać , nic ująć "
Gostex
Wysłany: 16 -
Temat postu:
Athanasios napisał:
Gostex
- taaaak, nie tylko dla mnie osobnik ten stanowi pewną zagadkę. Po dłuższej nieobecności w klanie wrócił całkiem odmieniony. Nie wiem czy to dalej ten kilkunastoletni chłopak, który u nas zaczynał, czy może ktoś się pod niego podszywa
, czy poprostu wcześniej nie zdążył pokazać na co go stać
Fakt faktem, że ma zapał do XFa i dobrze sobie radzi (no ale to wiadomo - w końcu moja szkoła
) Tak trzymać!
Atha chciałem Ci przypomnieć, że nie było mnie nie tylko w klanie ale i w X-fie :cry:
Athanasios
Wysłany: 16 -
Temat postu:
No to teraz spójrzcie na siebie (na mnie z resztą też) moim okiem
Azael
- założyciel tego cholernego bajzlu. Bez niego IN nie ma racji bytu! Zbyt ''miętki'' by wywalać klanowiczów na zbity pysk, jednocześnie twarda sztuka - bo kto inny prowadziłby taką bandę leni jak my już czwartą (piątą?) erę z rzędu, gdy logika podpowiada, że to nie ma sensu
Może po prostu ma problemy z logicznym myśleniem
, ale wyjątkowo nie będę wnikał w takie szczegóły. Ważne, że choć miewa chwile słabości i załamania nerwowe
, zawsze się podnosi i brnie naprzód. W dodatku cierpi na paranoje, do czego otwarcie się przyznaje.
Wirfir
- szara eminencja. Zawsze w cieniu, zawsze małomówny, jednak zawsze ma własne zdanie na dany temat (przynajmniej tak sądzę
). Szkoda, że się z nami nie dzieli swoimi uwagami, co mogłoby dodać pk pewnego kolorytu
Nie ma skrupułów - kasacja klanowicza to dla niego bułka z masłem, dlatego ma zaszczyt piastować stanowisko lidera. Gdyby nie interwencje Azaela, wielu z nas w IN nie zagrzałoby miejsca
Gostex
- taaaak, nie tylko dla mnie osobnik ten stanowi pewną zagadkę. Po dłuższej nieobecności w klanie wrócił całkiem odmieniony. Nie wiem czy to dalej ten kilkunastoletni chłopak, który u nas zaczynał, czy może ktoś się pod niego podszywa
, czy poprostu wcześniej nie zdążył pokazać na co go stać
Fakt faktem, że ma zapał do XFa i dobrze sobie radzi (no ale to wiadomo - w końcu moja szkoła
) Tak trzymać!
Bardock
- trzeba przyznać, że zmienił się in plus w stosunku do porzedniej ery - mniej marudzi, mniej sępi, mniej na gg mnie zaczepia i chwała mu za to
I chyba nauczył się już, że na panterze nie daje się 10 ataków
Chemosh
- ma dwie postacie, odszedł od nas na początku ery, a mimo to nadal go lubię
choć właściwie nie wiem za co
Może dlatego, że kolo ma jaja - robi przekręty, graczy oszukuje i ma wszystko w dupie
Nawet klanowiczom kasy nie oddaje - Dziad jeden...
Cycorus
- mam przyjemność wymienić z nim raz na jakiś czas kilka zdań na xmailu. Widać, że facet głupi nie jest
, ale może nieco nieśmiały
, bo na pk rzadko się odzywa - a szkoda, bo na pewno miałby coś ciekawego do powiedzenia
Myślę, że można na nim polegać.
Apecz
- nic bym do niego nie miał, gdyby nie był drugą postacią wampira...
Shiryu
- sam nie wiem, co o nim myśleć. Pewno to czyjaś druga postać
Nori
- jak dla mnie do wywalenia
Na koniec ta niedojda -
Athanasios
- ehh... widać tu wyraźnie "zmęczenie materiału". Czesy, gdy gra w Xfightera sprawiała mi niemałą przyjemność i dostarczała wielu emocji dawno już minęły
Teraz już nie siędzę przed monitorem z wypiekami na twarzy, odświerzając nerwowo stronę XF kilka minut po północy, czekając na koniec przeliczenia. Kiedyś dzień bez pojedynku był dniem straconym, z wygranej cieszylem się jak głupi do sera, a w razie porażki wkurwiony nie mogłem spać przez pół nocy
Jak jest teraz sami widzicie, nawet na pk odzywam się coraz rzadziej. Można mieć tylko nadzieję, że Atha wróci kiedyś do dawnej formy. Niestety zbliżająca się sesja i koniec semestru nie przyczyni się do zwiększenia mojej aktywności. Przez najbliższe tygodnie czeka moją postać ta przykra wegetacja, którą teraz uskoteczniam...
Azael
Wysłany: 21 -
Temat postu:
Tego co mi podpis dodał to naormalnie ubije
Azael
Wysłany: 21 -
Temat postu:
Hmmm.
Azael- No to chyba ja. taki sobie lider co ostanim czasy sporo w dupie ma
Wirfir- Hmm... Nu długo jest z nami choć czasmi mógł by być bardziej
Atha- Taa. Jeden z fudamentów IN,no i ostatnim czasy typowy przedstawiciel klanu. Nasze motto go dośc dobrze charakteryzuje
Gostex- Taaa. Sam juz niewiem kto to jest. Ostatnim czsy skłaniam sie ku opini mojej paranoi. Taaa.....Cóż spodzewam sie zaskoczki.
Bar- Hmmm.... Razem z Gostexem sąprzedstawicielami ginacego gatunku. Klanowicze IN którym jeszce coś sie chce
Gdyby jeszce nie ta piłka
Chemosh- Taaa. Wydaje sie iż wiem czego się spodzewać. Wydaje mi sie
Pozatym to chyba jedyny kret który ma dostęp do tego forum
Rezste pomine myilczeniem. Zakrótko sa w IN
Nu na wyjatek zasługuje Apeczko. Szkoda iż jego dusza jest poza IN
Chemosh
Wysłany: 20 -
Temat postu:
A po co takie charakterystyki wogóle?
Azael - toż lider, wiadomo.
Wirfir - jest, ale nie ma.
Atha - no w porządku.
Gostex - trochę głupio się zachowuje, ale da się przeżyć.
Bardock - bez komentarza
Gostex
Wysłany: 20 -
Temat postu: Charakterystyka
Jako tako pozwole sobie zcharakeryzowac nasz klan
. Bede szedl od najwazniejszych do najmniej waznych
Azael - Hmmm... Koles ktory co ere stara sie nie zajmowac polityka ale cos mu nie wychodzi
. Znam go bardzo dobrze i lubie go a przynajmniej tak mi sie zdaje
Wirfir Skirfirson - Podobno jest najdluzej w tym klanie po Azaelu :roll: No w sumie to nie zaprzecze bo zawsze gdy jestem to on jest. Nie znam go specjalnie
Athanasios - Ehh... Wszyscy dobrze wiemy jak jest
Znamy sie juz pare ladnych er
I nie narzekam na brak tematow :lol: Spoko gosc moze nawet wiecej niz spoko
Gostex - Hmmm... To chyba ja? No coz, ale jesli nie to powiem tak. Koles jest bardzo spoko i nigdy mnie nie zawiodl
Bardock - Nie spodziewales sie ze bedziesz tuz podemna, co? :> A do rzeczy to co ja tam moge chyba to samo co ty o mnie na PK napisales
Chemosh - Oj dziadzie...
Tyle cie znam co wiem o Gaxxie. Czyli bardzo niewiele
Apeczko Stercza - Ten to ma farta albo pecha
Shiryu - Nie znam kolesia za bardzo ale pare razy se pogadalismy, jest spox ale nie zaufalbym mu
Cycorus - To co wyzej
Nori - Dupa wolowa z niego, kret jak nic i tak wyleci z klanu wiec go pierdole :lol:
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin